Kobieta sama wydaje na świat swe potomstwo, sama usuwa się z nim na drugi plan egzystencji, tam gdzie jest spokój i gdzie bez obawy można ustawić kołyskę. Sama w milczącej pokorze karmi i wychowuje dziecko.
Nie lubię sprawiedliwych, którzy nie padają, nie potykają się. Ich cnota jest...
I kiedy się rozpętała wojna, jej rzeczywiste okropności, realne...
Grabieże, strzelaniny, gwałty. Jak przy każdej zmianie władzy. [o rewolucji...
Świadomość [śmierci] to trucizna, to środek toksyczny dla osobnika, który...