Człowiek pobożny i ateusz mówią wciąż o religii; jeden mówi o tym, co kocha, drugi o tym, czego się lęka.
Do zwycięstwa potrzeba nam odwagi, odwagi i jeszcze raz odwagi.
Czasem przyznanie się do tchórzostwa wymaga największej odwagi!
Odpowiedzialni jesteśmy tylko za to, co robimy, lecz i za to, czego nie robimy.
Do odważnych świat należał.
Bóg wymaga od człowieka nie tylko pokory, ale i odwagi.
Śmiałym los sprzyja.