A młodość nie lubi groszowych oszczędności, nie obraca każdego miedziaka w palcach.
Choroba jest to wielki strychulec, który niweluje nierówności społeczne.
Chorego, który uważa się za zdrowego, nie można wyleczyć.
Chętnie drugich upominamy, a sami upomnień niechętnie słuchamy.
Dopóki chory oddycha, jest nadzieja.
Prawdziwa miłość jest chorobą, a czas lekarzem, który nie może przyjść, bo ma...
I w ciężkiej chorobie tkwi dobro. Kiedy ciało słabnie, silniej czuje się duszę.