Po obiedzie nie stój, lecz przejdź tysiąc kroków.
Moja religia uczy mnie, że w biedzie, której nie można zaradzić, trzeba się modlić i pościć.
Przyjaciół poznajemy w biedzie. Ale tylko biednych przyjaciół.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Dobrą stroną życia w biedzie jest to, że nie trzeba się bać złodziei.
Do powyższego: niestety, to samo można powiedzieć o biedzie.