Podjąłem się tej pracy [. . . ] by za darmo nie pożywać chleba polskiego.
Człowiek potrzebuje drugiego człowieka więcej niż chleba i wody.
Na świecie jest tak wiele głodujących, że Bóg może dotrzeć do nich jedynie w postaci chleba.
Gdy daję biednym chleb, nazywają mnie świętym. Gdy pytam, dlaczego biedni nie mają chleba, nazywają mnie komunistą.