Dopiero w chwili, gdy nadejdzie śmierć będę wiedział niezbicie o co chodzi.
W życiu powszednim żyjemy zazwyczaj połową świadomości, połową możliwości. Tylko wyjątkowe chwile wyzwalają z nas pełnię. Poezja jest właśnie tym, co z siłą równą najwyższym uczuciom uwalnia nas od dręczącego poczucia niepełności. W jej blasku stajemy się nadzy, cali, niepodzielni.
Z chwilą, gdy lekko bierzemy naszą sztukę, każąc jej służyć osobistym celom, ona z kolei zaczyna nas zdradzać.
Szczęście w większym stopniu zależy od ogólnej skłonności rozumu i serca do odczuwania szczęścia, jakiego natura ludzka może nam użyczyć, niż od mnogości jakichś szczęśliwych chwil w życiu.
Nikt nie może wykuć szczęścia swojego życia, można wykuć tylko szczęście chwil.
Szczęście czy nieszczęście to prawie wszystko jedno, z wyjątkiem niezmiernie krótkich chwil złudzenia. Nic nie jest tym, czym być powinno.
Im bliżsi jesteśmy chwili szczęścia, tym bardziej niepokoi nas jego ułuda.
Rozum jest lokatorem namiętności tak nieznośnym, że one mu co chwila wypowiadają mieszkanie.
Przyszłości nie ma lub jest. Można ją rysować, opisywać w cyfrach, zamknąć w tabelach, nigdy nie będzie to miało nic wspólnego z tym, czym się okaże dla każdego we wszystkich następujących po sobie chwilach.
Prawda jest pochodnią olbrzymią: dlatego właśnie usiłujemy wszyscy zbliżyć się do niej tylko na chwilę w obawie, by nie spłonąć.
Przeklęci spekulanci inflacyjni — to wszy, które obłażą każdy naród w chwilach spadku waluty.
Szczęście czy nieszczęście to prawie wszystko jedno, z wyjątkiem niezmiernie krótkich chwil złudzenia. Nic nie jest tym, czym być powinno.
Jeżeli kochasz czas zawsze odnajdziesz nie mając nawet ani jednej chwili.
Jeśli miłość ma być miłością niezapomnianą, od pierwszej chwili muszą się ku niej zlatywać przypadki jak ptaki na ramiona świętego Franciszka z Asyżu.
Kochać, to znaczy tak kochać istoty i rzeczy stworzone, jak boskie Słowo kochało je w chwili, gdy wyzbywszy się siebie przyjęło byt niewolniczy.