Człowieka należy oceniać po tym, co w nim najlepsze: jak ciężko pracuje, jak wierny jest swoim poglądom i jak bardzo kocha swoje dzieci.
W życiu może nas spotkać wiele klęsk i niepowodzeń, ale tylko jedna prawdziwa tragedia: przejście z dzieciństwa do starości bez osiągnięcia dojrzałości.
Trzeba pilnie nauczyć dzieci, aby nienawidziły zła dla jego własnej ohydy i pokazać im naturalna jego szpetotę, izby go nie unikały nie tylko w uczynkach, ale zwłaszcza w sercu.
Dzieci często bywają tak okrutne w słowach, jak dorośli jedynie w myślach pozwalają sobie na to.
Dzieci nie są złośliwe, są złe.
Gdy będzie wam trudno, gdy będziecie w życiu przeżywać jakieś niepowodzenie czy zawód, niech myśl wasza biegnie ku Chrystusowi, który was miłuje, który jest wiernym towarzyszem i który pomaga przetrwać każdą trudność.
Szczęśliwi, którzy nauczyli swoje dzieci cieszyć się małymi rzeczami.
Śmiać się często i serdecznie, zdobyć szacunek ludzi inteligentnych i sympatię dzieci - to znaczy odnieść sukces.
W młodości studiuje się dorosłych, aby osiągnąć mądrość. Na starość studiuje się dzieci, aby znaleźć szczęście.
Sława ojców przechodzi na dzieci w postaci wysoko podniesionych głów i zdecydowanych gestów.
Jestem zdania, i to całkiem poważnie, że nigdy dzieci nie mogą zrobić rodzicom takiego wstydu, jak rodzice dzieciom.
Chciałbym, byś kiedyś ucząc swoje dzieci nie mówił im o pacierzu, ale o codziennym spotkaniu z Bogiem. Nie pytaj: czy zmówiłeś pacierz?, ale pytaj czy rozmawiałeś z Bogiem i o czym z Nim rozmawiałeś? Wtedy dziecko od początku łatwiej przejdzie z modlitwy dziecka do modlitwy człowieka dojrzałego. (W trosce o głębszą wiarę)
Być może powinienem stworzyć nową religię, która pomogłaby ludziom wyzwolić się z ograniczeń fizycznych i psychicznych i poczuć się bardziej wartościowymi, zamiast wpajać im od dzieciństwa poczucie winy i obarczać brzemieniem grzechu pierworodnego. Religia również nie powinna być narzucana komukolwiek, żadnej grupie ludzi.
Dzieci nie są złośliwe, są złe.
Dla kobiety, jak powiedzieliśmy, umiejętne rozwijanie zainteresowań w dzieciństwie ma szczególne znaczenie. Właśnie ze względu na jej właściwości biologiczne. W razie braku zainteresowań, kobieta nie tylko ciężej znosi okres przekwitania, ale i starość; nuda, jaka towarzyszy człowiekowi nie mającemu o co prócz spraw codziennych zaczepić myśli, sprzyja rozmaitym wypaczeniom psychicznym.