Świat jest pełen oziębłości, ponieważ ludzie nie mają odwagi być tak serdecznymi, jakimi są naprawdę.
Jakimiż próżnymi głupcami jesteśmy my, mężczyźni i jak drogo przychodzi nam potem płacić za te nadużycia.
Ludzie patrzą na siebie nawzajem ze zbyt bliskiego dystansu, by zobaczyć się takimi, jakimi są.
Kto natrząsa się z tych odwiecznych prawd, jakimi żyją ludzie poczciwi, przypomina właściciela burdelu, który wyśmiewa starą wieśniaczkę.
Filozofia zawarta jest w tej wielkiej księdze, którą mamy przed oczami - mam na myśli wszechświat - ale nie uda się nam jej zrozumieć, dopóki nie poznamy właściwego języka i symboli, jakimi ją napisano.