Na najważniejszych skrzyżowaniach życiowych nie stoją żadne drogowskazy.
Gdy widzimy, co ludzie wyprawiają z Kościołem, z Chrystusem żyjącym w Eucharystii, ze Mszą świętą, Ewangelią, Krzyżem, mówimy, że Bóg był bardzo odważny, powierzając to wszystko ludziom.
Dzień śmierci może też być dniem narodzin. Wtedy należy przestawić znaki: na początku dać krzyżyk a na końcu gwiazdkę.
Sprawiedliwość jest tylko w piekle, w niebie jest tylko łaska, na ziemi tylko krzyż.
Mam wrażenie, że to hasło obrony Polski jest jak gdyby potężnym łańcuchem, który jest jednym końcem przytwierdzony do Polski. Chodzi o to, ażeby jak najwięcej dłoni chwyciło za łańcuch, trzeba go sobie przerzucić przez ramię i ciągnąć, ciągnąć, chociażby w krzyżach trzeszczało. Aby Polskę pociągnąć wyżej.
Bo miłość wywyższa, nawet gdy krzyżuje, bo miłość umacnia i otwiera oczy.
Początek drogi krzyżowej zaczyna się od małżeństwa.
Kobieta musi odegrać się na mężczyźnie, którego kocha, wziąć odwet za swoją miłość, uległość, oddanie, za swe rozpięcie na krzyżu fizycznej i duchowej miłości. Odgrywa się gniewem, niewiemością, pogardą i... samą miłością.
Frazes - skrzyżowanie małego człowieka z wielką sprawą.
Tylko głupcy szukają krzyżówek w gazetach. Tylko głupcy szukają metafor w poezji.
Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje.
Życie to jeden jest różaniec, który my sami nawlekamy; codziennie jedno ziarnko do innych ziarnek dorzucamy. Czas bezlitośnie wciąż nad nami pracy pilnuje w każdej chwili, patrzy, czy dobrze nawlekamy, czyśmy żadnego nie zgubili. I choć ziarenka są niespore, choć się z robotą nie spieszymy, różaniec nawleczemy w porę i w porę krzyżem zakończymy.
Frazes - skrzyżowanie małego człowieka z wielką sprawą.
Jako ksiądz żyję w dwóch światach: zewnętrznym - mediów, które mówią o zarażonym, nieprawdziwym, okropnym świecie ludzkich grzechów, i wewnętrznym - ludzkich wyznań, spowiedzi. Wiem, że jeśli nawet człowiek odchodzi od Boga - męczy się. Jest krzyż wiary i niewiary.
Gdy widzimy, co ludzie wyprawiają z Kościołem, z Chrystusem żyjącym w Eucharystii, ze Mszą świętą, Ewangelią, Krzyżem, mówimy, że Bóg był bardzo odważny, powierzając to wszystko ludziom.