Mądrość w gruncie rzeczy to tylko oczyszczona energia szczęścia.
Nie ma mądrości większej nad szczerość.
Mądrość: myśleć ze sceptycyzmem, działać z optymizmem.
Obejść się bez szczęścia, to sztuka. Sztuka znana: nazywa się „ mądrość".
Mądrość mężczyzny ogarnia wiele rzeczy powierzchownie. Mądrość kobiety ogarnia mało rzeczy, ale głęboko.
Najlepszą ceną mądrości jest głupstwo.
Niemądrze jest wierzyć zbytnio we własną mądrość. Znacznie zdrowiej jest pamiętać, że nawet największa siła maskuje słabości, a najmądrzejsi mogą się mylić.
Mądrość jest jedyną wartością, która nie dewaluuje się.
Nie wierzę w kolektywną mądrość powstałą z ignorancji jednostek.
Sztuka mądrości polega na tym, by wiedzieć, co należy przeoczyć.
W ciele ludzkim jest więcej mądrości, aniżeli w największym rozumie.
Czasem człowiek chce być głupi, jeżeli to pozwala zrobić coś, czego mu wzbrania mądrość.
Głupota pcha do przodu, by być widoczną. Mądrość zostaje w tyle, by widzieć.
Nie z mądrości, lecz z błazeństw naszych przodków powinniśmy się uczyć.
Mądrość ludzi jest szaleństwem w oczach Boga. Jeśli posłuchamy głosu dziecka, które mieszka w naszej duszy, oczy nasze znowu nabiorą blasku. A jeśli nie utracimy więzi z tym dzieckiem, to nigdy nie utracimy więzi z życiem.