Jakimiż próżnymi głupcami jesteśmy my, mężczyźni i jak drogo przychodzi nam potem płacić za te nadużycia.
Mężczyznę trzeba przyjąć takim, jakim jest. A potem trzeba go koniecznie zmienić!
Ożenek lekkoducha przypomina poniekąd sport wędkarski. Młodzian połknie haczyk, a potem do końca życia zalewa robaczyk!
Kobieta kocha naprzód, a sądzi potem.
Człowiek najgłośniej wydziera się w pieluszkach. Potem stopniowo spuszcza z tonu.
Człowiek rodzi się wolny, ale potem zewsząd krępują go łańcuchy.
Człowiek jest biedny i słaby, i nic zupełnie nie znaczy. Płynie się tygodniami i tygodniami człowiek się dręczy. Potem jest port i wszystko, czego człowiek pragnął, okazuje się po prostu śmieszne, okazuje się, że i bez tego można żyć doskonale. A potem znów się płynie.
Pan Bóg świat stworzył, a potem zaczął się nim bawić.