Prawda wymyka się wszelkim teoriom.

Prawda jest przykrym, gorzkim lekarstwem. Kto nie łyka dobrowolnie, temu grozi przymusowe karmienie.

Niektórym prawda wydaje się tak wielka, że aby ją ogarnąć, muszą się znaleźć od niej jak najdalej.

Naga prawda nie pasuje już do naszego świata, odkąd ojciec Adam sprawił sobie pierwsze ubranie.

Prawda może być naga, ale tylko gdy jest młoda.

Prawda jest naga. Nic dziwnego, iż tak wielu ludzi ją omija - przez wrodzoną pruderię.

Prawda opiera się wszelkiemu słowu.

Prawda nie zawsze jest prawdopodobna.

Prawda podobna jest do bóstwa - nie ukazuje się bezpośrednio, musimy odgadywać ją z przejawów.

Prawda jest naszym największym skarbem, musimy ją oszczędzać.

Prawda nie jest tym, czego można dowieść, ale tym co upraszcza.

Z prawdą nie można igrać - w przeciwnym wypadku zniszczy nas bezlitośnie.

Abstrakcyjnej prawdy nie ma. Prawda jest zawsze konkretna.

Nic ludzi tak nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl, że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy.

Każda prawda ma dwie strony: moją i twoją.