Sława ojców przechodzi na dzieci w postaci wysoko podniesionych głów i zdecydowanych gestów.
Nienawiść zaś powiększa się przez nienawiść wzajemną, natomiast może być stłumiona przez miłość, tak że nienawiść przechodzi w miłość.
Modlitwa przechodzi nie przez rozum, lecz przez serce.
Mężczyzna rozpoczyna życie rozpustą, przechodzi przez miłość i kończy małżeństwem, kobieta odwrotnie.
Jak można przechodzić koło drzewa i nie być szczęśliwym, że się je widzi? Rozmawiać z człowiekiem i nie być szczęśliwym, że się go kocha?