Jeśli chce się demokracji, trzeba pogodzić się z odrobiną nieudolności.
Kontrowersiści* bronią panującej religii z tej tylko racji, że jest panująca; zwalczają tych, którzy ją atakują, z tej tylko racji, że ją atakują.
Radość negatywna, radość z tego, że przeciwnik nie ma racji, cechuje ludzi małych, niezdolnych do wzięcia odpowiedzialności za całość.
To prawda, że w demokracji lud robi jakoby to, co chce: ale wolność polityczna nie polega na tym, aby robić to, co się chce. W państwie, to znaczy w społeczności, w której są prawa, wolność może polegać jedynie na tym, aby móc czynić to, czego się powinno chcieć, a nie być zmuszonym czynić tego, czego się chcieć nie powinno.
Gdyby narody wiedziały, jak okrutne mogą być ich rządy w imię tak zwanej racji stanu, nie zostawiałyby rządom swoim tyle swobody.
W demokracji panuje większość, a w kościele prawda. Biskup nie musi być ponownie wybierany, dlatego może mówić prawdę.
Nie ma demokracji bez oficjalnych konfliktów - wyrzekanie się konfliktowości to grób demokratyzmu.
W demokracji większość wysiłków wszystkich partii idzie na udowodnienie, że inne partie nie potrafią rządzić. A przecież to oczywiste.
Głosowanie wcale nie oznacza demokracji: oznacza liczenie głosów.
Najłatwiej wyprowadzić z równowagi tych, którzy czują, że nie mają racji.
Stałość w dążeniu do celu to niezbędny rys charakteru i jeden z najlepszych sposobów zdobycia powodzenia. Bez tego geniusz trwoni próżne wysiłki w labiryncie sprzecznych racji.
Wielkim problemem tego świata jest, że głupcy i fanatycy są tak pewni swych racji, a ludzie mądrzy — pełni wątpliwości
Wielkim problemem tego świata jest, że głupcy i fanatycy są tak pewni swych racji, a ludzie mądrzy — pełni wątpliwości
W demokracji mówisz to, co ci się podoba i płacisz tyle, ile od ciebie żądają.
Nie może być demokracji bez określonych reguł. Wolność nie znaczy, że można poruszać się po niewłaściwej stronie ulicy.