Radość wewnętrzna jest najgroźniejszą bronią przeciwko szatanowi, który jest smutny „z urodzenia".
Radość często bywa początkiem naszego bólu.
Radość, która przemienia się w dziękuję, jest najlepszą wdzięcznością.
W afekcie radości widzimy wyraźnie czynnik łączący. Radość nie znosi odosobnienia. W jej przejawach dochodzi do głosu skłonność do współdziałania, do współobcowania i współradowania się. Sama już postawa jest łącząca, jest jakby wyciągnięciem ręki, ciepłem, które promieniuje na innych i podnosi ich na duchu. Wszystkie czynniki łączące zawarte są w tym afekcie.
Radość i uśmiech to lato życia.
Swoją radość można znaleźć w radości innych; to właśnie jest tajemnicą szczęścia.
Radość jest jak kamień, który wrzucony do wody zatacza coraz większe kręgi.
Nie masz innej radości prócz tej, że życie się toczy, lecz ta właśnie wystarczy, by żyć.
Radość Syzyfa: przejście na normowany czas pracy.
Radość można osiągnąć tylko wtedy, gdy się drugiemu sprawia radość.
Dla cierpiących najmniejsza radość jest szczęściem.
Dać życie to również zgodzić się na cierpienie, przyjmując radość.
Najlepszym przyjacielem jest ten, kto nie pytając o powód twego smutku, potrafi sprawić, że znów wraca radość.
Gdy chcesz ponarzekać na to, że nic ci się nie udaje, gdy chcesz pomarudzić na drobne niesprawiedliwości w życiu - przyjaciel z radością wysłucha twoich, pełnych żalu historii. A kiedy je skończysz, razem będziecie się mogli z tego wszystkiego śmiać.
Przyjaźń, drogi balsam... Uśmiech pośród zachmurzonych twarzy; umiłowany promień słońca; uścisk w samotności; schronienie w trudnościach; radość w smutku.