Choć mi smutno, nadziei nie tracę, że rozłąka przeminie jak sen, znów pod rękę pójdziemy na spacer. Musi przyjść... i nadejdzie ten dzień.
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głebi serca.