Nie lubię sprawiedliwych, którzy nie padają, nie potykają się. Ich cnota jest martwa i mało warta. Nie poznali piękna życia.
Idealne sprawiedliwość to ta, która trwa wiecznie.
Najwięcej radości sprawia błysk szczęścia w oczach kogoś, kto czuje, że mu współczujemy, że go rozumiemy, że się interesujemy jego problemami. W takich chwilach czujemy jakąś delikatną, duchową więź między nami. Dla takich chwil warto żyć.
Możesz zacząć życie nowe. Jeszcze raz przyjrzyj się sprawom tak, jak zwykłeś to czynić. Na tym bowiem polega odrodzenie życia.
Najważniejszą rzeczą jest sprawianie radości bliźnim - to nalepsze, co można uczynić na tym świecie.
Czy to nie smutne, że większość ludzi musi zachorować, by zdać sobie sprawę z cudowności życia?
Dyktator.Ostateczne lekarstwo w obliczu zła ostatecznego. Wszakże to Bóstwo zstępowało z Niebios, by rozwikłać sprawy nazbyt splątane.
Cierpliwość sprawia w nas, że z jej pomocą znosimy zło doznawane od innych, że chronimy się od niedobrego smutku.
Dla pokoju trzeba ryzykować tak samo, jak w trakcie wojny. . . Jeśli boisz się postawić sprawę na ostrzu noża, już przegrałeś.
Cel wojny może być sprawiedliwy, ale środki nigdy.
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadł wszelką wiedzę, i wiarę miał tak wielką, iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał - byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic mi nie pomoże. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie jest bezwstydna, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje /. . . /. .
Wartość walki tkwi nie w szansach zwycięstwa sprawy, w imię której się ją podjęło, ale w wartości tej sprawy.
Pochodzenie od małpy jest prywatną sprawą każdego z nas.
Świat nie sądzi czynów ludzkich wedle ich dobroci, ale wedle ich piękności; nie wedle tego, czy są sprawiedliwe, ale czy wielkie; nie wedle ich rozsądku, ale wedle ich nadzwyczajności.
Elementem twórczym sprawiedliwości jest miłość.