Można już o wolności mówić, gdy dawniej o niej śpiewano.

Szalonemu; Tak było od początku świata, że pełza żółw a orzeł lata, że śpiewa słowik, a jaskółka na twoim czole kreśli kółka.

Gdy starzejemy się i nabieramy coraz więcej rozumu, wówczas w każdej chwili życia uprzytamniamy sobie, że musimy umrzeć. - A lasy wiecznie śpiewają.

Ludzie przychodzą i odchodzą, a ty nie przywiązujesz do tego większej wagi. Lecz kiedy przychodzi przyjaciel, w twoim życiu wschodzi słońce, powietrze staje się rześkie, kwiaty zakwitają, niebo się rozjaśnia, a noc staje się głębsza. Cała ziemia się ożywia i nawet ptaki śpiewają radośniej.

Nadzieja ma skrzydła, przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów, która nigdy nie ustaje, a jej najsłodsze dźwięki słychać nawet podczas wichury.

Każda młodość śpiewa, nie zajmując się analizą słów.

Każda młodość śpiewa, nie zajmując się analizą słów.

Kiedy się kocha, musi się umieć śpiewać, biegać, jeść, gwizdać. I trzeba nauczyć się pracować.

Mężczyzna, jak skowronek, śpiewa w blasku słońca. Kobieta, jak słowik, śpiewa w cieniu.

Używaj swoich zdolności, jakiekolwiek są. Lasy trwałyby w ciszy, gdyby śpiewały tylko ptaki o pięknych głosach.

Wszystko, co jest zbyt głupie, by to wypowiedzieć, będzie wyśpiewane.